Blockchain jest przykładem rozproszonego rejestru operacji, które są przeprowadzane w danej sieci i do którego wgląd mają wszyscy użytkownicy tej sieci. Adam Ludwin, prezes Chain.com, w jednym z wywiadów wskazał, że unikalność blockchain polega na uwolnieniu sieci od jednostki centralnej, np. izba rozliczeniowa w sieci płatności.
Co to jest rozproszony rejestr?
Rejestr rozproszony oznacza, iż każdy uczestnik danej sieci ma w niego wgląd i może dodać operację, która musi następnie zostać zweryfikowana przez wszystkich pozostałych uczestników tej sieci[1]. Rejestr tworzą bloki, które zawierają operacje przeprowadzane w tej sieci, znakowane czasem i w ten sposób następuje ich uwierzytelnienie. Każdy blok zawiera końcówkę poprzedniego bloku, pozwalając w ten sposób na połączenie ich w łańcuch (ang. block – blok, chain – łańcuch). Każdy blockchain tworzą dwie grupy uczestników[2]:
- operatorów rejestru, a więc stron, które przeprowadziły między sobą operację (np. strony zawierające umowę kupna – sprzedaży nieruchomości);
- sieci uczestników, tzw. peer-to-peer, a więc wszystkich użytkowników danej sieci blockchain, którzy zaświadczają o autentyczności operacji. (np. obie strony zawierające umowę, notariusz, urząd miasta itd.).
Analizując wpływ technologii blockchain na ekonomię można zaobserwować pewne elementy które można przedstawić na przykładzie efektywności banków. Uznaje się, że jednym z podstawowych założeń strategicznych banków staje się dążenie do maksymalizacji efektywności, którą należy rozumieć jako relacja nakład-efekt. Możliwość szybkiego przystosowania się do zmian to obecnie jedna z miar zdolności organizacji do realizacji strategii, a także urzeczywistniania celów, a efektywność to narzędzie pomiaru skuteczności i sprawności działania. Technologia blockchain pozwala realizować korzyści zarówno efektywności operacyjnej, jak np. redukcja ilości wymaganych oraz przetwarzanych dokumentów papierowych, jak i strategicznych, takich jak zdobycie przewagi konkurencyjnej czy stworzenie nowych, dziś nieistniejących produktów i usług. Ze względu na ten potencjał Ludwin uważa, iż blockchain to nie technologia, ale strategia[3]. Korzyści, które wiążą się z wdrożeniem blockchain, wynikające bezpośrednio z właściwości tej technologii, to przede wszystkim[4]:
- wyeliminowanie pośredników i zmniejszenie fragmentyzacji procesów;
- zwiększona przejrzystość;
- większe bezpieczeństwo;
- innowacyjność;
- rozproszona sieć likwiduje potrzebę powielania dokumentów rachunkowych, a tym samym eliminuje ryzyko podwójnych zaksięgowań;
- szybsze procesowanie oznacza także niższe ryzyko dla płynności systemu finansowego, a także niższe wymagania dotyczące kapitału gwarancyjnego.
Należy zauważyć, iż wdrożenie technologii blockchain generuje wiele zalet, ale również spotyka się z pewnymi barierami. Do takowych można zaliczyć[7]:
- Koszty związane z wdrożeniem tej technologii do systemu bankowego – takie zmiany wymuszają na bankach duże nakłady. Główny problemem staje się niemożność określenia dokładnej relacji nakłady-zysk.
- Wysoki koszt energetyczny wykorzystania technologii – wynika to z wysokiej mocy obliczeniowej w pewnych typach technologii blockchain.
- Uwarunkowania regulacyjne - sukces technologii będzie uzależnia się od tego, w jaki sposób będzie ona wpierana przez regulatorów.
- Adaptacja - blockchain to system, który łączy między sobą różne organizacji i zapewnia bezpieczeństwo ich współpracy. Cel ten będzie osiągnięty wtedy, kiedy technologia zdobędzie powszechne zaufanie i powszechnie będzie wykorzystywana.
- Kontrola sieci - podmioty gospodarcze, takie jak np. banki, obawiają się wprowadzać wspólny system, gdyż może to doprowadzić do utraty kontroli i wykonania funkcji wyłącznie punktów przetwarzania informacji.
Regulacje prawne
Problemem wydaje się być potrzeba uregulowania kwestii korzystania z blockchain w polskim prawie. Systemy prawne w krótkim czasie muszą odpowiedzieć na wyzwania, które niesie technologia łańcucha bloków. Za wielce prawdopodobne uznaje się to, że w pierwszej kolejności konieczność ta dotknie regulacji rynków finansowych. Współcześnie technologie, które zbliżone do blockchaina rozważane są przez banki i inne instytucje finansowe jako alternatywne rozwiązania dla istniejących systemów rozliczeniowych. Natomiast banki centralne jako krajowi regulatorzy rynku finansowego stają przed wyzwaniami, które wiążą się z emisją cyfrowych walut oraz cyfrowych jednostek udziałowych opartych na technologii łańcucha bloków.
Przyjęcie tego typu technologii przez duże instytucje finansowe może zostać niezauważone przez konsumentów, którzy w dalszym ciągu będą się rozliczać w znany im sposób – poszerzeniu ulegnie jedynie możliwość korzystania z narzędzi, które opierają się na technologiach cyfrowych[5]. Specyfika technologii łańcucha bloków sprawia jednak, iż nawet w takim scenariuszu znacznej modyfikacji muszą ulec mechanizmy ochrony konsumentów. Wpisana w technologię łańcucha bloków decentralizacja utrudnia bowiem stwierdzenie, kto z uczestników danej transakcji jest odpowiedzialny za jakieś niepowodzenie lub błędy.
Przykłady dziedzin prawa, które będą wymagały zmian w związku z rozwojem technologii łańcucha bloków, można mnożyć. Być może jednak niemożliwe będzie dokonywanie poszczególnych zmian bez reformy systemu prawa jako całości. Zastosowania blockchaina odnoszą się bowiem do najbardziej fundamentalnych instytucji prawnych, takich jak umowy (smart contracts) czy osób prawnych (koncepcja Decentralized Autonomous Organisations). Na gruncie obowiązujących przepisów takie rozwiązania są bowiem bardzo trudne do wprowadzenia[6].
Sposoby uregulowania bitcoin w prawie różnią się w zależności od kraju. W USA podejście do problematyki bitcoina oraz technologii blockchain pod kątem prawa jest zróżnicowane. Warunkowane jest to strukturą federalną tego państwa. Należy jednak zaznaczyć, że Federalna jednostka Internal Revenue Service, która zajmuje się kwestiami podatkowymi, traktuje bitcoin, jak przedmiot prawa własności w rozumieniu lokalnych przepisów[8]. Na ten moment za najbardziej rozbudowaną oraz obowiązującą w Stanach Zjednoczonych regulację związaną z rynkiem bitcoin uznać należy „BitLicense”, która obowiązuje w stanie Nowy Jork. W regulacji tej został określony katalog podmiotów (Virtual Currency Business Activity), których działalność wymaga uzyskania zgody (Bitlicense). Aby otrzymać ten dokument wnioskodawca musi spełniać dość restrykcyjne warunki (np. dostosować się do przepisów związanych z przeciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy). O tym, że ustalone warunki są bardzo surowe może zaświadczać fakt, iż od momentu wejścia w życie regulacji, na bazie jej przepisów wydane zostały zaledwie dwie zgody na prowadzenie działalności związanej z kryptowalutami[9].
Japonia to przykład kraju, który był szczególnie mocno doświadczony w kontekście problematyki bitcoina. To tutaj w 2014 r. nastąpiło zamknięcie platformy wymiany kryptowalut Mt.Gox i zainicjowano postępowanie upadłościowe spółki, która tą platformą zarządzała. Sprawa „MtGoxa” stanowiła asumpt do prac nad zmianami w prawie. Obecnie kontrolę nad spółkami zarządzającymi platformami wymiany kryptowalut sprawuje japoński organ nadzoru finansowego. Warto zauważyć, iż istnieją miejsca, w których lokalne prawo zezwala na regulowanie zobowiązań podatkowych za pośrednictwem bitcoinów. Taka sytuacja ma miejsce w szwajcarskim mieście Zug. Miasto to określa się mianem Doliny Krypto z racji tego, że działa tam duża liczba firm blockchainowych[10].
W odniesieniu do polskiego prawa eksperci są zgodni, że nie ma w tym momencie potrzeby podejmowania prac nad założeniami odrębnego aktu prawnego poświęconego, który byłby poświęcony blockchainowi lub walutom cyfrowym. Tego typu potrzeby mogą wystąpić natomiast w przyszłości. Jednakże dostrzega się potrzebę dostosowania wybranych gałęzi prawa – w szczególności prawa podatkowego, tak by usunąć wątpliwości, które utrudniają w sposób istotny prowadzenia działalności gospodarczej.
Uważa się, że nowelizacja prawa podatkowego powinna zmierzać w kierunku ujednolicenia kwalifikacji walut cyfrowych dla celów podatkowych. W ocenie badaczy przedmiotu w kwestii związanej z podatkiem od towarów i usług osiągnięcie wyżej wskazanego celu wydaje się możliwe poprzez wydanie interpretacji ogólnej uwzględniającej wyrok TSUE z 22 października 2015 roku. W odniesieniu do pozostałych rodzajów podatków powinno się podjąć jak najszybsze działania o charakterze legislacyjnym – niepewność w tej kwestii jest szczególnie dotkliwa z punktu widzenia zakładania w Polsce startupów fin-tech oraz prowadzenia działalności gospodarczej.
Kanon Dobrych Praktyk - w Polsce
Swego czasu został opracowany "Kanon Dobrych Praktyk" w ramach funkcjonowania rynku blockchain w Polsce. Jak podkreślali autorzy tego dokumentu był to wyraz troski o jakość rynku kryptowalut w Polsce. Uwzględnianie przyjętych w tym dokumencie standardów nie miało charakteru obowiązkowego, każdy miał prawo indywidualnego podejście do tej materii. Głównym celem Kanonu staje się podniesienie stopnia wiarygodności uczestników rynku walut cyfrowych w Polsce. Wskazówki zaproponowane w Kanonie mają charakter standardu minimalnego, który może i powinien być rozszerzony przez uczestników rynku[11]. Ze względu na ograniczony charakter tej pracy niemożliwym jest przedstawienie wszystkich rekomendacji zespołu autorskiego, dlatego też postanowiono skupić się wyłącznie na kanonie związanym z statusem przedsiębiorcy. Autorzy sugerują by przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w branży technologii blockchain oraz walut cyfrowych działali jako spółka prawa handlowego. W przypadku działania w formie spółki handlowego zaleca się również zwiększenie nakładów na bezpieczeństwo. Spowodowane jest to tym, że w takich spółkach odpowiedzialność odszkodowawcza jest ograniczona. W dalszej części kanonu można przeczytać o tym, że za dominującą przyjmuje się zasadę bezpieczeństwa powierzonych środków przed krótkoterminowym zyskiem podmiotu. Konsekwentne powiększanie przez Adresatów Kanonu poziomu kapitału zapasowego i przeznaczenia zgromadzonych środków na wszechstronne zabezpieczenie środków klientów jest uważane za dobrą tendencję umacniającą wysoki stopień wiarygodności. W kontekście kooperacji z otoczeniem biznesowym ważne znaczenie ma weryfikowanie wiarygodności swoich klientów i kontrahentów. Adresaci Kanonu z dystansem i ostrożnością odnoszą się do klientów i kontrahentów, których wiarygodność odbiega od oczekiwanego standardu, jako wniosek z badania przeprowadzonego na podstawie dostępnych metod oceny[12].
Dawid Pawulski
[1] D. Zimnoch, Wpływ technologii blockchain na efektywność banku, "Zeszyty Naukowe UE w Katowicach" nr 281/2016, s. 222.
[2] Ibidem.
[3] Ibidem, s. 227.
[4] Ibidem.
[5] J. Czarnecki, Blockchain a prawo, w: Nowe technologie, nr 6/2015, s. 10.
[6] Ibidem.
[7] O. Korninienko, Zastosowanie technologii blockchain w bankach, http://www.lazarski.pl/pl/wydzialy-i-jednostki/instytuty/wydzial-ekonomii-i-zarzadzania/centrum-technologii-blockchain/zastosowanie-technologii-blockchain-w-bankach/ (14.06.2017).
[8] K. Zacharzewski, K. Piech (red.), Przegląd polskiego prawa w kontekście zastosowania technologii rozproszonych rejestrów oraz walut cyfrowych, Ministerstwo Cyfryzacji, Warszawa 2017, s. 10.
[9] Ibidem.
[10] Ibidem, s. 11.
[11] K. Zacharzewski, K. Piech, L. Wilczyński (red.), Kanon dobrych praktyk podmiotów rynku krypto walutowego w Polsce, Ministerstwo Cyfryzacji, Warszawa 2017, s. 4.