„Czy rosnąca potęga gospodarcza i polityczna Chin jest zagrożeniem, czy też stanowi okazję do zacieśnienia relacji gospodarczych?” 

Czy należy dać odpór chińskim ambicjom politycznym i ograniczać ich plany ekspansji gospodarczej, czy przyłączyć się do ich triumfalnego marszu...? Chińskie firmy i towarzystwa finansowe coraz częściej zajmują na światowych rynkach miejsce tradycyjnie zarezerwowane przez amerykańskie i zachodnio-europejskie koncerny. Ameryka i Unia Europejska muszą zatem wypracować swoje stanowiska wobec ekspansyjnej polityki Chin. Czy pójdziemy śladem Ameryki i podniesiemy cła o 20%, 40% albo może nawet 100% na towary z Chin, czy też otworzymy rynek dla surowców, kapitału, firm i technologii Made in China? Czy jako część Unii Europejskiej przechodzącej transformację ekologiczną powinniśmy robić interesy z krajem, który wiedzie prym w produkcji „zielonych” źródeł energii (fotowoltaika, samochody elektryczne, pompy ciepła, etc)? Skoro wszystko jest wytwarzane (tanio!) w Chinach... być może powinniśmy wykorzystać taką okazję?  

Czy powinniśmy otworzyć rynek dla firm budowlanych, przemysłu ciężkiego i sektora usług finansowych? Bez wątpienia mają wymagany know-how i odpowiednia środki finansowe na to, by skutecznie działać na rynku. Firmy takie mogą zapewniać miejsca pracy i dawać możliwości kariery. A może niekompatybilność Chin z Europą w sferach społecznej i politycznej (quasi-totalitaryzm, niesprawiedliwości społeczne, mocarstwowe ambicje i partyjna ideologia polityczna) powinny nam dyktować ostrożność i być powodem do zajęcia bardziej powściągliwego stanowiska...? 

Jak zwykle, wybrani reprezentanci reprezentujący stanowiska ZA i PRZECIW, przedstawią swoje zdanie. Jak zwykle, zgromadzona licznie widownia będzie słuchać argumentów i głosować pod koniec debaty. Być może niektórzy obecni na debacie widzowie mają już wyrobione zdanie, ale być może uda się nam na nich wpłynąć tak, aby je zmienili?

Zapraszamy na debatę 15 grudnia o godzinie 8:00 do sali 38.